Tylko remis
W minioną niedziele rozgrywki ligowe na własnym stadionie zainaugurowali piłkarze Ogrolu Wojnowice. Inauguracja nie wypadła jednak pomyślnie-Ogrol zaledwie zremisował z Orłami Plewiska 3:3
Od
początku spotkania inicjatywę przejęli piłkarze Ogrolu, którzy już w
pierwszej połowie kilkukrotnie mogli umieścić piłkę w bramce gości.
Najbliżsi zdobycia bramek byli Artur Nowak, którego strzał z rzut
wolnego instynktownie obronił bramkarz Orłów a także Damian Dybionka po
dośrodkowaniu z rzutu rożnego Krzysztofa Patana. Bliski szczęścia po
uderzeniu zza pola karnego był również Krzysztof Grygier.
Niespodziewanie w końcówce pierwszej połowy prowadzenie objęli goście.
Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka mineła całą obronę gospodarzy i
trafiła do nieobstawionego zawodnika Orłów, który z najbliższej
odległości skierował ją do siatki.
Po przerwie zawodnicy Ogrolu atakowali jeszcze bardziej zdecydowanie ale przez długi czas nie potrafili rozmontować defensywy gości. Wyrównującą bramkę zdobył pięknym strzałem z dystansu Krzysztof Grygier. Gdy kilka minut później Krzysztof po raz drugi umieścił piłkę w bramce przyjezdnych wydawało się, że gospodarze przejeli pełną kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Radość zawodników Ogrolu nie trwała jednak długo-nieporozumienie w defensywie gospodarzy wykorzystał napastnik Orłów, który strzałem z bliskiej odległości pokonał Przemysława Klaczyka. Stracona bramka wyraźnie podrażniła ambicje zawodników Ogrolu, którzy nie rezygnowali z walki o komplet punktów. Kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry Damian Dybionka po raz drugi w tym meczu wygrał walkę w powietrzu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego,i celnym strzałem wyprowadził gospodarzy na prowadzenie. Wydawało się że gol Damiana ostatecznie przechyli szalę zwycięstwa na korzyść miejscowych. Zawodnicy Plewisk nie złożyli jednak broni, a ich wysiłek został nagrodzony w doliczonym czasie gry. Po nieudanej pułapce ofsajdowej gospodarzy napastnik Orłów znalazł się w sytuacji sam na sam z Przemysławem Klaczykiem. Zawodnik gości nie zmarnował doskonałej sytuacji bramkowej i ustalił wynik meczu na 3:3.
Po meczu najwięcej kontrowersji wzbudzała sytuacja z końcówki meczu. Wątpliwości dotyczyły braku sygnalizacji spalonego przy wyrównującej bramce dla gości. Wydaje się jednak że gdyby Ogrol zagrał lepszy mecz nie powinien mieć problemów z pokonaniem drużyny, która z pewnością nie będzie liczyć się w walce o czołowe lokaty w lidze.
relacja: Łukasz Leksowski
Warto także nadmienić, że w pierwszej połowie plac gry opuścił kontuzjowany Szymon Dyderski. Liczymy, że uraz doświadczonego defensora nie okaże się poważny i już niebawem Szymon będzie zarażać swoją pasją i zaangażowaniem młodszych kolegów.
Mecz trzeciej kolejki Ogrol rozegra w niedziele, o godzinie 11 w Sapowicach z miejscowym Okoniem. Serdecznie zapraszmy do wspierania zespołu.
Ogrol Wojnowice - Orły Plewiska 3-3 (0-1)
Bramki: Krzysztof Grygier (dwie), Damian Dybionka
Ogrol: Przemysław Klaczyk - Łukasz Leksowski, Mariusz Karaś, Damian Dybionka, Szymon Dyderski (Konrad Staszewski) - Krzysztof Patan, Paweł Janas, Krzysztof Grygier, Sławomir Ziółkowski - Artur Nowak, Tomasz Jaroch